wtorek, 22 marca 2011
Serca, kury, kury, serca!
No więc ruszyłam z miejsca, pierwsze prace są gotowe, Serducho do mojej nowej jeszcze nie gotowej sypialni, poniewaz narzeczony wciąż robi ciapę i stale ciapie, ale ale dodatki zaczynają nabierać kształtów, może są jeszcze dosyć niezdarne, ale własnoręcznie zrobione, cieszy jak jasna cholera:) ...i jeszcze małe serduszka jako zawieszki na klucze do szaf.... no i KURY ! wszyscy robią kury, robię i ja:) kury podpatrzone na waszych blogach, moje trochę spaślakowate, ale dumne:)....pracować trzeba, czasu mało a tyle pięknych rzeczy do zrbienia, juz główkuje co teraz, jakieś pomysły?:)
Ko Ko Ko Ko też są:)
Pozdrawiam wszystkich słonecznie:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te Twoje ko ko ko sliczne pierzaste ogneczki maja, ze ja nie wpadlam na ten pomysl..serducha sliczne i jak na pierwsze podrygi w krawiectwie to musze przyznac ze masz talent , nawet udalo ci sie piekne swiatlo wiosenne uchwycic..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie! A jakie skarby wyczarowałaś! Ja już nie mogę, też gapię się na te wszystkie uszyte cudowności i aż mnie skręca, żeby spróbować! Chyba niedługo dojrzeję :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzięki za wizytę i będę Cię miała na oku :)))!
Kury jak widze rozpanoszyly sie juz na dobre :) No i niech tak bedzie to to juz do Wielkanocy niedlugo, wiec jajka trzeba produkowac ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje za wizyte :)
kury CHikendales robia kariere w sieci:)
OdpowiedzUsuńJa już dwóm koleżankom wysłałam linki do blogu Savannah z tutorialem.
Pierwszy monż( ogląda wiadomości i krzyczy politycznie) cyt" pozamykali cukrownie, fabryki eeee krówek i cukierków, wszystko pozamykali, i bedom zamykać ale ja mówie nie. wszystko drogie .... a tak w ogóle to proszę sie odzwyczajac od jedzenia bo ktoś w nocy chyba nam z lodówki wyżera."
?
Tak jakoś zamilkłaś, że myślałam, że poległaś na placu boju ;P Te pierwsze serce to jakie ma gabaryty?? Chyba jakieś wielgaśne, co?? Jestem pod wrażeniem :-) sprawdza się porzekadło "jak Polak chce, to potrafi" ;-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPs. Uprzejmie proszę o zaktualizowanie adresu mojego bloga w pasku "Tu zaglądam". Dzięki :-)
Jakie słodkie kokoszki i serca, coraz bardziej dojrzewam, do uszycia w końcu kurek. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKury sa kapitalne!!!
OdpowiedzUsuńI serducha i kurki cudowne, i oczywiście bardzo mi bliskie:) Chętnie u Ciebie zostanę na dłużej:)Zapraszam oczywiście do siebie:)
OdpowiedzUsuńZapomnialam dodac,ze czeka na Ciebie wyróznienie:)
OdpowiedzUsuń