środa, 30 marca 2011

Mamo!



Z okazji Twego Święta życzę Ci:
Aby jedynymi łzami, które pojawią się w twych oczach
Były kryształowe łzy szczęścia
Aby radosnego uśmiechu na twej twarzy
Nie zakryły ciężkie chmury smutku
Aby płatki róż wyścielały drogę twego przeznaczenia
A szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem twych dni.

Kocham Cię moja Mam:)

wtorek, 22 marca 2011

Serca, kury, kury, serca!




No więc ruszyłam z miejsca, pierwsze prace są gotowe, Serducho do mojej nowej jeszcze nie gotowej sypialni, poniewaz narzeczony wciąż robi ciapę i stale ciapie, ale ale dodatki zaczynają nabierać kształtów, może są jeszcze dosyć niezdarne, ale własnoręcznie zrobione, cieszy jak jasna cholera:) ...i jeszcze małe serduszka jako zawieszki na klucze do szaf.... no i KURY ! wszyscy robią kury, robię i ja:) kury podpatrzone na waszych blogach, moje trochę spaślakowate, ale dumne:)....pracować trzeba, czasu mało a tyle pięknych rzeczy do zrbienia, juz główkuje co teraz, jakieś pomysły?:)

Ko Ko Ko Ko też są:)


Pozdrawiam wszystkich słonecznie:)

niedziela, 13 marca 2011

A wszystko przez was, czarownice!


Tak, tak.... przez was, przez was, wszystkie blogujące istoty:) naoglądałam się waszej twórczości, niesamowitej tak na marginesie:)....no i mnie wzięlo, ale jak? wzięło totalnie, a było to tak :

16:02 Czwartek 10 marca 2011.
- Kocie ubieraj się!!!!Jedziemy do miasta!!! - krzyknęłam podniecona w stronę sypialni, gdzie mój dzielny R. robił od dwóch dni ciapę i rzucał ją zawzięcie na ściany.
- A mowy nie ma!!! - odkrzyknął luby, więc poszłam na góre coś przedsięwziąć, zatrzepotać rzęsami i użyć usmiechu nr. 356, w razie mocnych protestów z jego strony wchodził w grę uśmiech Kota ze Schreka :)
-Nie widzisz, że jestem aktualnie Robotnikiem, bardzo brudnym? - ciągnie dalej R. - pozatym PO CO DO MIASTA KOBIETO?
I tutaj nastąpiło moje ciche lecz zdecydowane:
-Po maszynę do szycia i watolinę i szybko dodałam - bo ja będę szyła! - jego mina???NIEDOOPISANIA!
- Ręce przy Tobie opadają, maszyna? szycie? Ty, maszyna i szycie? -mówi, a ja czuję, że bedzie kontra, że bedzie walczył i się nie ruszy...więc reaguje jak prawdziwa dyplomatka
-no to się nie spiesz kochanie, skończ sobie tutaj ciapanie, umyj się wychodzimy dopiero za 25 minut - zamykam drzwi i uciekam równie dyplomatycznie:)
Następnie telefon do mojej Mam:)
- Mamoooooooooo, jadę po maszynę i watolinę, potrzebne mi wszystko inne, konkretnie nie wiem co, ale bedę szyła cuda - Mam rozumie w mig
- Aaaaaa - slyszę radosny pisk po drugiej stronie linii - Bądz po 18:00 to ja już Ci tutaj wszystko naszykuje - krzyczy podniecona do słuchawki Mam! -To kobieta jest z podobnymi pasjami, rozumie! No i naszykowała, góry wszystkiego jak to Mam:) materiały, materiałki, kokardki, wstażeczki, koronki i koroneczki, igły, nitki, guziki, piórka, pióreczka, kleje, centymetry i naparstek piękny nawet:) oraz wiele innych cudów:)
Kilka godzin pózniej bogatsza o bagażnik skarbów wracam do domu z uśmiechem od ucha do ucha, mój R. nadal nic nie rozumiejący, ale też szczęsliwy bo ja szczęśliwa, to mu w zupełności wystarcza:)
No i tak się zaczyna moja historia z "Maszyną do Szycia i Watoliną". Jak powiedziałam wcześniej, oczarowałyście Czarownice:)

środa, 9 marca 2011

O tym, że warto zaglądnąć na strych!

Wiadomo, że czasem na stryszku czy w komórce jest nieprzytulnie i jakoś zaglądać się tam człowiekowi nie chce, ale...ciekawość wygrała i zajrzałam i zagrzebałam...i znalazłam...zabawki, zabaweczki, jajeczka, jajeczki, króliczki i inne cuda...odnalazłam...zapomniane, żyłam z przekonaniem, że oddałam? przez przypadek wyrzuciłam, o zgrozo? że przepadły w ferworze przeprowadzki:P ...a jednak są są! część ręcznie robiona przeze mnie a przede wszystkim przez moja Mam, część zakupiona, otrzymana w prezentach,część niesamowicie wartościowa bo obrzydliwie stara,  zdobyta ciężka krwawica niezłomnego grzebacza-poszukiwacza:) a więc tadam...u mnie Wielkanoc już tuż tuż :)


wtorek, 8 marca 2011

Dziś Dzień Kobiet:)

Mówiłaś: 'Kocham skowronki na polach, nad polami
To wszystko co nam śpiewa za nami i nad nami
One stoją w powietrzu wysoko pod chmurami
One spadają z nieba z wiatrami, z obłokami...'

Mówiłaś: 'Kocham skowronki na polach, nad polami
To wszystko co nam śpiewa za nami i nad nami
One pilnują nieba i pola tuż nad miedzą
O resztę się nie pytaj, bo one Ci - powiedzą..'

Cała jesteś w skowronkach
Śpiewają Twoje włosy
Śpiewa Twoja sukienka
I pantofelek biały

L.A.Moczulski

Wszystkim kobietom, kobietkom, wszystkim nam życzę udanego ciepłego dnia, przyjemnych poranków, nowych inspiracji, nowych pomysłów na świat i życie i przede wszystkim miłości:)

Pozostając w temacie dnia, kilka cudów z mojej kolekcji:)


sobota, 5 marca 2011

O rety, zapomniany:O






Przed rokiem nabylam ten album, na ebay, tak sie zajęłam szkoła i przeprowadzka do lasu, że zapomniałam o nim na amen, niedopuszczczalno - niewybaczalne, ale odnalazłam ...ale jaka radocha była ...zastrzyk starych pocztówek....tu zupełnie dobry dzień:) . A z innej beczki - to zdanie kieruje do wszystkich facetów, narzeczonych, mężów, ojców i kochanków:P...."polecamy kibelek niepsutek"  do zabudowy taki, chowa się go glęboko pod pięknymi kafelkami, które wybierała dzielna żona, które kosztowały swoje ...im droższe tym wieksza zmarszczka i kropla potu na czole naszych partnerów:) świetna zabawa:P....no wiec ...."kibelek niepsutek" popsuć się nie może ....znajdzcie mi takiego, który sie odważy skuć piękne kafelki swej pięknej żony?:) Pozdrawiam moja podłą siostrę :)

czwartek, 3 marca 2011

Zdobycze!








Chwilę znalazłam więc mnie ponioslo na sklepy i flohmarki w celu grzebania zaawansowanego:), teraz bedę sie zastanawiać gdzie to postawić, bo już powoli miejsca brak, ale przydać sie przyda na pewno, wszystko:P ....moj R. tego nie rozumie i już nie zrozumie, faceci nie rozumieją silnej potrzeby posiadania kolejnego wazonu czy doniczki:P przynajmniej mój:P....tadaaam

wtorek, 1 marca 2011

Moje Pole Marchewkowe:)








Moje Pole Marchewkowe to głównie pocztówki, zbieram, poluje, szukam, wyszukuję, wydębiam, zawsze wywącham dobrą starą pocztówkę, czas się podzielić z wami moimi zbiorami:) troche czaru par i starej dobrej miłości, że aż mizi mizi :P